Odszedł do Domu Ojca

 

Dnia 21.04.2025 r. o g. 7:35 zmarł papież Franciszek: po długiej chorobie w szpitalu, a następnie w swojej rezydencji w Domu św. Marty, doświadczając całej słabości nas – ludzi, kruchych i śmiertelnych.  Zdając sobie sprawę, że zbliża się do końca, Franciszek spojrzał śmierci w twarz. Na wózku inwalidzkim i w ponczo, ze swym pragnieniem, by być pochowanym w drewnianej trumnie i w gołej ziemi, w swoich ostatnich gestach chciał nam powiedzieć: jestem taki jak wy. Miał odwagę pokazać swoje człowieczeństwo, ponieważ głęboko wierzył, że Chrystus zbawił nas swoim człowieczeństwem, przez które objawił nam Boga.

Papież Franciszek był pasterzem Kościoła, prorokiem miłosierdzia i nadziei, biskupem i chrześcijaninem, uczniem Jezusa, bratem dla nas wszystkich, człowiekiem dialogu i pokoju. Pokazał nam, że Kościół nie jest macochą, ale jest  matką dla wszystkich.

Dziękujemy Bogu za to, że dał nam tego ojca i pasterza i prosimy: wieczny odpoczynek racz mu dać Panie, niech odpoczywa w pokoju wiecznym. Amen.